Bacówka nad Wierchomlą to miejsce, o którym od dawna słyszeliśmy i do którego już od dawna chcieliśmy dotrzeć. To tutaj prawdopodobnie można cieszyć się najpiękniejszym widokiem na Tatry, a my chcieliśmy to sprawdzić osobiście. Przy okazji listopadowego wypadu do Krynicy postanowiliśmy wykorzystać piękną pogodę i ruszyliśmy na beskidzki szlak.
Bacówka nad Wierchomlą – jak tu dotrzeć?
Szlaków jest oczywiście kilka. Możecie tu dotrzeć z Żegiestowa, czy z Jaworzyny Krynickiej. My wybraliśmy najkrótszy, czarny szlak prowadzący z Wierchomli Małej.
Gdzie zostawić auto?
Auto najlepiej zostawić przy jednym z parkingów, ten przy wyciągu narciarskim będzie idealny. W okresie letnim i jesiennym na pewno jest on bezpłatny.
Jak wygląda czarny szlak z Wierchomli Małej?
Czarny szlak początkowo wiedzie asfaltem, a następnie odbija w lewo w leśną ścieżkę. Tu zaczyna się dość ostre ale krótkie podejście. W ciągu 45 minut od wejścia na szlak znajdziecie się już u celu. Nie jest to bardzo męcząca wspinaczka, a jedynymi przeszkodami, jakie możecie napotkać to błocko i konieczność przeprawienia się przez mały strumyk.
Gdy już pokonacie wzniesienie oczom Waszym ukaże się przepiękna polana i cudne widoki. Stąd już dosłownie kilka minut dzieli Was od schroniska, położonego na wysokości 887 m. n.p.m.
Bacówka nad Wierchomlą
Przy schronisku warto zatrzymać na dłużej. Co ma bowiem do zaoferowania Bacówka nad Wierchomlą? Przepyszne jedzenie i co najważniejsze przepiękne widoki. My spędziliśmy tam około 2 godzin, nie mogąc się nacieszyć tą jesienną górską scenerią. Tak zdecydowanie jest to jedno z piękniejszych widokowo miejsc w polskich górach.
Oczywiście w Bacówce można zatrzymać się na noc, z tego co wyczytałam to organizuje się tu świetne imprezy sylwestrowe. Na polanie, tuż obok znajduje się miejsce na ognisko i pole namiotowe, a także jurty do wynajęcia. Gdybyście chcieli poczytać o tym miejscu coś więcej zapraszamy na ich stronę internetową KLIK.
Powrót
Możecie oczywiście wrócić tą samą drogą, my proponujemy Wam jednak małą odmianę. Ze schroniska prowadzi szeroka, szutrowa droga dojazdowa, która wygodnie doprowadzi Was z powrotem do Wierchomli Małej. Jest to wprawdzie dłuższa, bo 5 kilometrowa trasa, ale w ładną pogodę będzie to bardzo przyjemny spacer.
Nasza cała wędrówka wyglądała tak jak poniżej przedstawia to mapa: