Pogórze Dynowskie to region położony w południowej części Polski, a dokładnie w województwie podkarpackim. Od zachodu graniczy z Pogórzem Strzyżowskim, od wschodu natomiast z Pogórzem Przemyskim.
Czy region jest popularny i znany wśród turystów? Czy jest celem weekendowych wycieczek i dłuższych wakacyjnych podróży? Niektóre miejsca z pewnością tak, wiele jednak z nich pozostaje nadal nieodkrytych. Dzięki temu mają jeden niezaprzeczalny atut, to miejsca jeszcze niezadeptane. To właśnie o nich chciałabym Wam dzisiaj trochę opowiedzieć. Zobaczcie co warto zobaczyć na terenie Pogórza Dynowskiego. Jakie perełki kryje ten region? Jak fajnie można spędzić tu czas i odetchnąć od tłumów.
Pogórze Dynowskie – atrakcje regionu:
Rezerwat przyrody Mójka – idealny na rodzinny spacer
Rezerwat utworzono w 1997 r i zajmuje powierzchnię ponad 288 ha. W rezerwacie ochroną objęto lasy jodłowe z udziałem buka. Można tu zauważyć ślady działalności bobra, często spotyka się tu sarny, występuje także wiele gatunków roślin chronionych.
Na terenie rezerwatu wyznaczono dwie ścieżki, krótszą i dłuższą, które razem zataczają fajną pętelkę.
SZLAK BOBRA – 3.5 km – jego przejście zajmuje ok 1.5 – 2 h
SZLAK JELENIA – 5 km – jego przejście zajmuje ok 3 h
Samochód można zostawić tuż obok drogi, przy wejściu na szlak. Tu znajdziecie również ławki i zadaszoną wiatę. Na całej ścieżce umieszczono tablice informacyjne.
Szlak bobra jest szlakiem łatwiejszym, oznaczony został kolorem czerwonym, a jego przejście zajmuje ok 1.5-2 h. Szlak jelenia jest szlakiem trudniejszym, oznaczony kolorem żółtym, a jego przejście zajmuje ok 3 h. My pokonaliśmy ten pierwszy i łatwiejszy – szlak bobra. Trasa szlakiem bobra prowadzi głównie leśną ścieżką lub pomostami, na swojej drodze napotkacie również wieżę widokową. Droga jest przyjemna i urozmaicona, znajdzie się nawet trochę wspinaczki. Nie spotkacie tu tłumów, z pewnością można tu odpocząć od zgiełku i hałasu oraz spędzić miłe chwile pośród natury.
Punkt widokowy w Kąkolówce
Całkiem niedaleko rezerwatu Mójka znajduje się fantastyczny punkt widokowy. Dojedziecie tu autem, na pewno nie przegapicie go jadąc od strony rezerwatu w kierunku Błażowej. To rewelacyjne miejsce na odpoczynek i relaks, piknik oraz zabawę dla dzieci. Zadaszona wiata, ławki, siłownia na świeżym powietrzu, plac zabaw z genialną tyrolką, taras z lunetami do podziwiania widoków – z tego wszystkiego możecie korzystać w Kąkolówce.
Park miejski w Błażowej
Kiedy już dotrzecie do Błażowej, warto wdepnąć do tutejszego parku. Znajdziecie tu ciekawe rzeźby, plac zabaw dla najmłodszych i siłownię.
Wiszące kładki i miejsca biwakowe nad Sanem
Pogórze Dynowskie to nie tylko lasy i pagórki. Pogórze Dynowskie to także rewelacyjne tereny nad Sanem – idealne na spacer, rower i piknik. Te tereny obfitują także w genialne miejsca biwakowe i pola namiotowe.
Szczególnie warto poszukać tutaj zjawiskowych kładek na rzece. My dotarliśmy do trzech i chętnie podzielimy się z Wami ich lokalizacją.
Kładka Wybrzeże – po drugiej stronie Sanu znajdziecie fajne miejsce wraz z plażą na odpoczynek nad wodą.
Kładka Słonne – łączy wieś Słonne z resortem Zielona Polana. Na brzegu rzeki San znajduje się należące do resortu pole biwakowe i namiotowe.
Kładka Wara-Siedliska – chyba najdłuższa kładka z tych dotychczasowych i najbardziej spektakularna.
Kolejka wąskotorowa Pogórzanin
Z czym kojarzy się jeszcze Pogórze Dynowskie? Będąc tutaj nie możecie ominąć tej atrakcji. Kolejka Pogórzanin, bo o niej mowa to jedna z najciekawszych kolejek wąskotorowych w Polsce. Region, przez który przebiega jej trasa to natomiast jeden z najpiękniejszych regionów Podkarpacia. Trasa kolejki liczy sobie aż 46 km, rozpoczyna się w Przeworsku, a kończy w Dynowie. Wiedzie przez malownicze tereny, przemierzając kolejno Urzejowice, Krzeczowice, Kańczugę, Łopuszkę Wielką, Manasterz, Zagórze, Hadle Szklarskie, Jawornik Polski, biegnie przez najdłuższy tunel wąskotorowy w Europie, mijając Szklary dociera aż do Bachórza, a stamtąd prosto do Dynowa. Na tej trasie kolejka jeździ już od 1904 roku.
Informacje praktyczne
Cały rozkład jazdy pociągu, cennik, a także możliwość zakupu biletów znajdziecie na stronie kolejki.
Do Waszej dyspozycji są trzy trasy. Możecie wybrać krótszy odcinek lub dłuższy. Przejechanie całej 46 kilometrowej trasy w jedną stronę zajmie Wam ok 3 godzin.
PRZEWORSK – ŁOPUSZKA WIELKA – trasa liczy 19 km
DYNÓW – JAWORNIK POLSKI – trasa liczy ok 13 km
PRZEWORSK – DYNÓW – trasa liczy 46 km
My wybraliśmy środkową opcję, podróż z Jawornika Polskiego do Dynowa. Ta wydawała nam się najbardziej atrakcyjna. Na tej trasie bowiem czeka Was krótki postój przy tunelu w Szklarach, jedynym takim w Polsce i najdłuższym w Europie. Przejazd przez ciemny tunel liczący ponad 600 metrów to nie lada przeżycie, nie tylko dla dzieciaków.
Kolejną atrakcją na tej trasie jest przepiękna stacja Bachórz. Tu wielu pasażerów kończy swoją podróż. Po pierwsze dlatego, że warto przyjrzeć się tej stacji z bliska i zajrzeć do ustawionych przy niej zabytkowych taborów. Po drugie, tuż przy stacji w Bachórzu znajduje się fantastyczna karczma z przepyszną kuchnią. Jeśli tu dotrzecie koniecznie spróbujcie lokalnych proziaków i pysznego chłodnika.
Pogórze Dynowskie to również przepiękne zabytki, takie jak cerkiew w Uluczu, czy zamek w Dubiecku.
Drewniana cerkiew w Uluczu
Cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Uluczu to jedna z najstarszych drewnianych cerkwi w Polsce. Położona jest na malowniczym wzgórzu Dębnik, nad rzeką San. Spacer do cerkwi wymaga trochę wysiłku, czeka Was krótka ale dość wymagająca wspinaczka. Bardzo polecamy Wam to miejsce.
Nie było nam dane zobaczyć jej wnętrza, ale prawdopodobnie jest przepiękne. W pobliżu cerkwi zachowało się kilka starych, kamiennych nagrobków. W 1990 przed cerkwią umieszczono tablicę poświęconą księdzu Michałowi Werbyckiemu, autorowi muzyki do pieśni Szcze ne wmerła Ukrajina, hymnu narodowego Ukrainy.
Według miejscowej legendy świątynia miała powstać u stóp wzgórza, w miejscu, gdzie dziś stoi murowana kapliczka. Zwieziono tu materiały budowlane, lecz te następnego dnia zniknęły. Odnaleziono je na szczycie wzgórza i z powrotem zwieziono na dół. Sytuacja powtórzyła się po raz drugi i trzeci. Wtedy uznano to za znak z nieba i cerkiew zbudowano tam, gdzie w cudowny sposób trafiły materiały, czyli na wzgórzu.
Początkowo cerkiew wchodziła w skład monastyru bazyliańskiego. Zespół otoczony był murami obronnymi, a w ich linii znajdowały się dwie bramy wejściowe wraz z drewnianymi wieżami. Cerkiew przechodziła wiele remontów, ostatni z nich odbył się w latach 60. XX w., podczas którego wiele elementów wymieniono na nowe, niekoniecznie wiernie odtwarzając stan pierwotny.
W 1744 bazylianie opuścili cerkiew, a świątynia służyła do roku 1925 miejscowej ludności. Jedna z wież spłonęła tuż przed II wojną światową. Po 1947 z polecenia dyrektora tutejszego PGR-u rozebrano drugą basztę, mury obronne oraz zdarto blachę z dachów cerkwi.
Zespół zamkowo-pałacowy w Dubiecku
Cały teren znajduje w prywatnych rękach, a w pałacu mieści się hotel i restauracja. Jest otwarty dla zwiedzających, choć w jego wnętrzach nie znajdziecie typowej ekspozycji muzealnej. Warto tu jednak zajrzeć i przespacerować się alejkami pięknego pałacowego parku, który jest olbrzymim atutem tego miejsca.
A jaka jest historia zespołu zamkowo-pałacowego w Dubiecku?
W pierwszej połowie XV wieku Stanisław Mateusz Stadnicki zbudował we wsi Dubiecko zamek na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem. Całość otoczona była murem i fosą. Z tej gotycko-renesansowej budowli zachowały się częściowo piwnice południowego skrzydła oraz dwa pomieszczenia na parterze obecnego pałacu. W 1588 roku zamek zakupił Stanisław Krasicki, potem mocą testamentu przeszedł na jego syna. W ich czasach zamek przechodził systematyczne zmiany. Po pożarze jakiemu uległ w połowie XVII wieku został odbudowany jako pałac barokowy. W 1735 roku urodził się tu Ignacy Krasicki. Na przełomie XVIII i XIX wieku pałac przebudowano w stylu klasycystycznym, przy tej przebudowie zatracił pierwotny kształt. Od 1852 roku był własnością rodu Konarskich, którzy w 1909 roku dobudowali oficynę w stylu neogotyckim. Z pierwotnego założenia zachowały się piwnice, dwa pomieszczenia na parterze obecnego pałacu oraz fragmenty dawnych fortyfikacji.
Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy?
Będąc w tych okolicach, warto zajrzeć do sąsiadującego z Pogórzem Dynowskim – Krasiczyna i odwiedzić tutejszy zamek – jeden z najpiękniejszych w Polsce.
Zamek w Krasiczynie
Historia zamku
Jego budowę rozpoczął pod koniec XVI wieku Stanisław Krasicki – kasztelan przemyski, natomiast jego syn Marcin Krasicki, uznawany za jednego z najwybitniejszych wówczas mecenasów sztuki w Polsce, przekształcił surowy zamek obronny we wspaniałą rezydencję. Zamek, pomimo licznych pożarów i wojen, zachował prawie niezmienioną sylwetkę, jaką nadano mu na początku XVII wieku.
Zamek został wybudowany w stylu renesansowo-manierystycznym na planie czworokąta z wewnętrznym dziedzińcem i czterema basztami:
- Boska, z kopułą na szczycie, mieściła kaplicę.
- Papieska, zwieńczona attyką, nawiązująca kształtem do korony papieskiej, w pomieszczeniach m.in. wisiały obrazy papieży w złoconych ramach.
- Królewska, z sześcioma małymi narożnymi wieżyczkami; mieściły się w niej apartamenty królewskie.
- Szlachecka, zwieńczona koroną, której kształt nawiązuje do korony królewskiej.
Jednym z najcenniejszych elementów architektonicznych zamku jest mieszcząca się w Baszcie Boskiej kaplica przyrównywana do Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Na uwagę zasługują również bogato rzeźbione portale, loggie, arkady i unikalne dekoracje ścienne, tzw. sgraffita. Ich całkowitą powierzchnię oblicza się obecnie na około 3500 m2.
Zwiedzanie
Obecnie w zespole zamkowo-parkowym znajduje się hotel i restauracja. Niektóre części zamku są udostępnione do zwiedzania w grupach z przewodnikiem. Trasa zwiedzania obejmuje: dziedziniec zamkowy, kryptę w Baszcie Boskiej, gabinet myśliwski, kaplicę zamkową pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, sale ekspozycyjne.
Samodzielnie można natomiast obejrzeć dziedziniec zamku, wejść na Wieżę Zegarową, do Sali Tortur w lochach zamkowych, no i oczywiście pospacerować po pięknym zamkowym parku.
Wszystkie informacje praktyczne wraz z cennikiem, godzinami otwarcia i wszelkimi najważniejszymi informacjami znajdziecie na głównej stronie zamku w Krasiczynie.
Park zamkowy w Krasiczynie uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w Polsce. I nie się ukryć, uroku nie można mu odmówić.
Pod niektórymi drzewami znajdują się kamienne tabliczki z imionami i datami. Kobiece imiona są pod lipami (kojarzonymi z płodnością i zdrowiem), męskie pod dębami (symbolizującymi siłę i potęgę). Drzewa te upamiętniały narodziny dzieci rodziny Sapiehów – jednych z ostatnich właścicieli tego miejsca.
W parku rośnie również niezwykłe drzewo, które ma moc spełniania marzeń – miłorząb japoński. Koniecznie go odszukajcie. Drzewo należy obejść trzykrotnie, aby marzenie mogło się spełnić. Wokół pnia miłorzębu wybudowano podest, który chroni przed uszkodzeniem jego korzeni, chętnych na spacer wokół niego nie brakuje.
Na tym kończymy nasz wpis, który mam nadzieję będzie dla Was inspiracją do odkrywania nowych miejsc w województwie podkarpackim. Natomiast po jeszcze więcej informacji na temat Pogórza Dynowskiego i pozostałych miejsc Krainy Turystycznej Dolina Sanu i Wisły zapraszamy na strony:
Co jeszcze na Was czeka w Krainie Turystycznej Dolina Sanu i Wisły? Zobaczcie!
* Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego we współpracy z podkarpackie.travel.