Rugia to największa niemiecka wyspa, położona nad Morzem Bałtyckim, zaliczana do regionu Maklemburgia – Pomorze Przednie. Od Polski dzieli ją zaledwie 120 km, ale co dziwne nie jest tak bardzo popularna wśród naszych rodaków, podobnie zresztą jak całe niemieckie wybrzeże. Szkoda bo region ten ma do zaoferowania mnóstwo atrakcji i co jest dużym atutem, jest zupełnie inny niż polskie wybrzeże, do którego tak jesteśmy przyzwyczajeni. Ale o tym przekonacie się, jeśli przeczytacie ten artykuł do końca.
Jakie atrakcje przygotowała dla turystów Rugia? Co koniecznie musisz tu zobaczyć i co zrobić?
1. Odwiedź Stralsund, a w nim Stare Miasto i oceanarium.
Stralsund nie leży wprawdzie na Rugii, ale stanowi jej nieodłączny element. To właśnie Stralsund za pomocą mostu łączy stały ląd z wyspą, dlatego nazywane jest bramą Rugii. Do miasteczka na pewno warto zajrzeć. Po pierwsze ze względu na fantastyczne Stare Miasto, po drugie ze względu na cudne oceanarium.
Wizytówką Starego Miasta jest kościół św. Mikołaja, ratusz oraz charakterystyczne kupieckie kamienice. Warto przespacerować się jego uliczkami i pozaglądać w różne zakamarki.
Ważnym elementem miasta jest również port, do którego przycumowują statki, głównie te wycieczkowe. Tuż przy nim wybudowano obecnie największą atrakcję Stralsund czyli oceanarium. Temu miejscu poświęcę zapewne kolejny wpis, bo naprawdę jest o czym opowiadać.
2. Zobacz przylądek Arkona i wioskę Vitt.
Kap Arkona to już prawdziwa Rugia i najdalej na północ wysunięty jej skrawek. Co można na nim zobaczyć? Piękne widoki, kredowe klify, morskie latarnie i rybacką wioskę Vitt. Miejsce jest idealne na spacer dla każdego, przy okazji poczujecie tu prawdziwy sielankowo-wiejski klimat.
3. Zobacz kredowe klify w Jasmund Park i miasteczko Sassnitz.
Obok przylądka Arkona Jasmund Park to kolejne miejsce “must see” i tak naprawdę wizytówka Rugii. Jest również najmniejszym Parkiem Narodowym Niemiec. Główną atrakcją tego miejsca są białe, kredowe klify, które można podziwiać ze specjalnie przygotowanych punktów widokowych. Warto wybrać się tu na całodniową wyprawę.
Będąc w tej okolicy koniecznie wstąpcie do miasteczka Sassnitz. Jak to możliwe, że w tak cudnym miejscu nie ma tłumów?
4. Wybierz się na spacer do Altefähr.
To niewielkie miasteczko po drugiej stronie Stralsund. Spokojne, maleńkie ale niezwykle klimatyczne. To tu wybraliśmy się na pierwszy spacer na wyspie. Pięknie prezentuje się stąd most i całe Stralsund.
6. Nie zapomnij o Binz – największym kurorcie Rugii.
Binz to największy i najbardziej znany kurort na Rugii. Ludzi jest tu dość sporo, więc raczej nie liczcie na błogi spokój. Warto tu jednak przyjechać, przespacerować się nadmorskim bulwarem oraz pięknym, drewnianym molo. Miasteczko jest sympatyczne, posiada charakterystyczną białą zabudowę, mnóstwo sklepików i knajpek.
7. Przespaceruj się wśród koron drzew i zobacz największy nazistowski hotel na świecie.
Jeśli macie ochotę popatrzeć na Rugię z góry wybierzcie się w okolicę Prory. Tam znajdziecie ścieżkę w koronach drzew i wieżę widokową. Stamtąd fantastycznie widać Morze Bałtyckie i okoliczne tereny, a spacerując wśród tak soczystej zieleni bardzo przyjemnie spędzicie ten czas.
Przy okazji zajrzyjcie również do Prory, gdzie znajduje się największy nazistowski hotel na świecie. Kompleks ośmiu budynków, rozciągający się na długości 4.5 km został wybudowany w latach 1936 -1939. Ten luksusowy kurort, zaprojektowany na 20 tys miejsc, nigdy jednak nie został ukończony. Po 1945 roku część obiektu pełniła funkcję koszar, później przed długie lata stał opustoszały. W 2011 roku blok nr 5 zamieniono na schronisko młodzieżowe, a teraz powoli kolejne części kompleksu kupują niemieccy inwestorzy i powstają tutaj nowoczesne apartamenty.
8. Odwiedź park w Putbus i poszwędaj się po Thiessow.
Putbus to niewielkie miasteczko, które zostało zbudowane przez księcia Wilhelma Malte I u podnóży jego zamku. Książę rozkazał wszystkie budynki pomalować na biało i odtąd Putbus nazywane jest “białym miastem”. Jego pałac został niestety zburzony w 1962 roku, zachował się jedynie park i dawna sala balowa, którą zmieniono w kościół. Putbus jest stolicą kulturalną Rugii, w maju odbywa się tu słynny niemiecki festiwal teatralny.
Jadąc dalej w kierunku południowo-wschodnim dotrzecie do kolejnego krańca wyspy, do małego miasteczka Thiessow. Z czym nam się kojarzy? Z sympatycznym wybrzeżem i pysznym fischbrötchen, zakupionym o w tej budce poniżej.
9. Zrelaksuj się na długiej plaży pomiędzy Glowe, a Breege.
Między miejscowościami Glowe i Breege, na długości ok 10 km znajduje się jedna, wielka plaża. Stała się ona naszym ulubionym miejscem odpoczynku i relaksu. Co kilkaset metrów, na tej odległości znajdziecie parkingi, oczywiście z parkometrami, a stamtąd już kilka kroków przez las dzieli Was od morza. Nie ma tu takich tłumów jak w kurortach Binz i Sellin, powiedziałabym, że momentami plaża świeciła pustkami.
10. Wsiądź na rower i skosztuj fischbrötchen.
Rugia jest miejscem idealnym na wyprawę rowerową. Cała wyspa posiada szereg rewelacyjnie przygotowanych ścieżek rowerowych i samych fanów dwóch kółek jest tu mnóstwo.
Największym przysmakiem kulinarnym Rugii jest fischbrötchen, czyli po prostu bułka z rybą. Do wyboru jest najczęściej śledź, a także łosoś, makrela czy szprotka. Może to być zwykły matijas, ryba smażona, czy wędzona. Podaje się ją zazwyczaj z listkiem sałaty, cebulą i ogórkiem. Można powiedzieć, że to taki nadbałtycki fast food, sprzedawany najczęściej w budkach na ulicy. Musicie go spróbować!
Oto cała Rugia, przeurocza i piękna, aż trudno uwierzyć, że znajduje się tak blisko Polski, a na dodatek nad Morzem Bałtyckim.
My polecamy Wam ją z całego serca. Jeśli macie ochotę odpocząć od tłumów w naszych nadmorskich kurortach, odpocząć od odpustowych kramów, poczuć zupełnie inny klimat i na dodatek zobaczyć ciekawe miejsca zapraszamy na Rugię.
