AKTUALNOŚCI, EUROPA, TENERYFA, TENERYFA 2017, WYSPY KANARYJSKIE

Masca – wioska piratów i Punta de Teno – koniec świata.

Kiedy snuliśmy plany odnośnie Teneryfy i przerzucaliśmy kolejne przewodniki oraz blogowe wpisy na jej temat zdjęcia z Masci zrobiły na nas największe wrażenie. To było miejsce nr 1, które chcieliśmy zobaczyć na wyspie.

Nie tylko sama wioska robiła na nas ogromne wrażenia ale i droga, która do niej prowadzi. Uwielbiamy takie trasy, zaliczyliśmy już Drogę Troli w Norwegii, świetne trasy widokowe w Szwajcarii, przejechaliśmy się drogą SS125 na Sardynii i Gruzińską Droga Wojenną. W planach mamy rumuńską trasę transfogarską, kto wie może już wkrótce uda nam się je zrealizować 🙂

Ale wracając do tematu. Jak zaplanowaliśmy, tak zrobiliśmy. W pierwszy dzień wyruszyliśmy do Masci.

Masca – cóż to w ogóle za miejsce??

 

To mała wioska w górach, w rejonie Parku Teno.  Kiedy zobaczyłam ją na żywo pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy to :”kurcze wygląda jak Machu Picchu” Niesamowite! Legenda głosi, że była kiedyś schronieniem piratów, teraz jest jedną z największych atrakcji Teneryfy. Jest również punktem startowym wycieczek trekkingowych. W 3 godzinki można z niej dojść nad brzeg oceanu. Widoki są prawdopodobnie obłędne. My niestety nie mieliśmy okazji się o tym przekonać.

Do Masci prowadzą 2 drogi: z Buenavista del Nero bądź z Puerto de la Cruz, my wybraliśmy tą druga opcję. Sama trasa jest przepiękna, kręta, górzysta, a widoki zapierają dech w piersiach. Po drodze znajdziecie kilka obłędnych punktów widokowych. Koniecznie trzeba to zobaczyć.

DSC_4416 (Kopiowanie)DSC_4436 (Kopiowanie)DSC_4443 (Kopiowanie) DSC_4449 (Kopiowanie)

Sama wioska jest urocza, to raptem kilka chatek, knajpek i sklepików oraz placyk z kościółkiem, a robi niesamowite wrażenie. Zamieszkuje ją ok 100 osób, Warto pojawić się tam wcześniej by uniknąć tłumów turystów, warto zajrzeć do lokalnego sklepu z pamiątkami i restauracji.

DSC_4465 (Kopiowanie) DSC_4466 (Kopiowanie) DSC_4496 (Kopiowanie) DSC_4508 (Kopiowanie) DSC_4509 (Kopiowanie)

 

Kiedy nacieszyliśmy się widokami Masci, ruszylismy dalej w kierunku miasteczka Bueanvista.

DSC_4525 (Kopiowanie)

Punta de Teno

 

Po dotarciu do Buenavista postanowiliśmy obejrzeć trasę na Punta de Teno, najdalej na zachód wysunięty kraniec wyspy. Naczytaliśmy się w internecie, że droga jest zamknięta, zniszczona, że można nią pojechać ale na własne ryzyko, że jest pięknie ale trochę niebezpiecznie bo na asfalt sypią się kamienie. Nie chcieliśmy ryzykować. Co się okazało?? Droga jest otwarta, taką mieliśmy niespodziankę. Oczywiście ruszyliśmy w kierunku Punta de Teno 🙂

Piszemy, więc oficjalnie trasa jest otwarta, asfalt naprawiony, zbocza zabezpieczone siatkami, widoki nie z tej ziemi, mały dreszczyk adrenaliny też jest.

DSC_4554 (Kopiowanie) DSC_4556 (Kopiowanie) DSC_4630 (Kopiowanie)

 

A na końcu trasy takie o to kosmiczne krajobrazy. Można stąd dojrzeć La Gomerę, la Palmę i klify Los Gigantes. Punta de Teno wpisujemy oczywiście na listę “must see” na Teneryfie.

 

DSC_4564 (Kopiowanie) DSC_4573 (Kopiowanie) DSC_4576 (Kopiowanie) DSC_4578 (Kopiowanie) DSC_4593 (Kopiowanie) DSC_4610 (Kopiowanie)

 

Powiązane wpisy

Jedna odpowiedź do “Masca – wioska piratów i Punta de Teno – koniec świata.

Leave a Reply