Batumi, ach Batumi,
herbaciane pola Batumi….
Tak śpiewały kiedyś Filipinki. Pola herbaciane nie robią już takiej furory jak kiedyś ale Batumi na pewno warto odwiedzić. Przed wyjazdem słyszeliśmy wiele złych opinii o mieście. Co się okazało na miejscu? Ten słynny gruziński kurort bardzo się zmienił i wygląda teraz naprawdę cudnie.
Mimo tego nas to miasto pokonało, a dokładnie pokonał nas upał. Pisząc “nas” mam na myśli dorosłych, bo dla dzieci tak jakby nie miało to większego znaczenia. :). Oni bawili się znakomicie.
Niestety wyskoczyliśmy tutaj na jeden dzień, czasu, więc nie mieliśmy za dużo.
Nie zobaczyliśmy za wiele, nie udało nam się dotrzeć do delfinarium, zrezygnowaliśmy z wizyty w ogrodzie botanicznym, nie udaliśmy się na pokaz tańczących fontann, no i niestety nie wypiliśmy gruzińskiego trunku z wieży czaczy…Nie zobaczyliśmy też miasta nocą. I bardzo tego żałujemy.
To co więc zobaczyliśmy?
Przeszliśmy się piękną promenadą wzdłuż wybrzeża, obejrzeliśmy wieżę alfabet, wieżę czaczy, pomnik Ali i Nino i koło młyńskie. Byliśmy na Placu Europejskim i przy fontannie Neptuna. Pokręciliśmy się po mieście, zajrzeliśmy na ulicę Lecha i Marii Kaczyńskich i z szyby klimatyzowanego samochodu podziwialiśmy wspaniałe hotele otwierając szeroko oczy ze zdziwienia.
Zobaczcie zresztą sami. Oto Batumi!!
Doszliśmy jednogłośnie do wniosku, że musimy tu wrócić. Tyle miejsc nie udało nam się odwiedzić w Batumi.. hmm… czyżby Gruzja po raz trzeci 🙂 ????
Zazdroszczę, tylko tyle 🙂
Piękna podróż 🙂
dziękujemy ????
Wyprawa z dziećmi to wielkie wyzwanie, jeszcze raz gratuluje. Mam nadzieję, że moje wakacje w Gruzji będą niesamowite i nie zapomniane. Pozdrawiam ; )
Dziękujemy! Tak czujemy że to nie była nasza ostatnia wyprawa do Gruzji ????
Sporo się pozmieniało od mojej ostatniej wizyty w Batumi. Jest jakby czyściej i ładniej…
Słyszeliśmy, ze kiedyś było w Batumi troszkę inaczej ?
Jak państwo podróżowali po Gruzji? Lecimy w maju i rozważamy opcję pociągów. Lecimy z dwójką dzieciaków. Prawie 5 i prawie 2 lata?
Z góry dziękuję za odpowiedź
My wynajmowaliśmy samochód, jesteście wtedy niezależni. Większość atrakcji jest oddalonych od miast. My przejechaliśmy cała Gruzję, dla nas to był idealny środek transportu.