Jezioro Obradowskie to rezerwat przyrody, który znajduje się w województwie lubelskim, w gminie Parczew, a dokładnie 3 km od miejscowości Laski. Jest to rezerwat w skład którego wchodzi malownicze, dystroficzne Jezioro Obradowskie, rozległe torfowisko i fragmenty lasu. Celem rezerwatu jest ochrona tych elementów wraz z rosnącymi tu rzadkimi okazami roślin. Flora rezerwatu jest bardzo bogata, występują tu między innymi: widłak goździsty, jałowcowy, wawrzynek wilcze łyko, rosiczka i wiele innych cennych gatunków. Jeśli chodzi o zwierzęta wypatrujcie żurawi, bekasów i cietrzewi.

Jezioro Obradowskie jest jeziorem dystroficznym – co to oznacza?
Jest to zazwyczaj zbiornik wodny bezodpływowy, a jego charakterystyczną cechą jest obecność kwasów humusowych, które wpływają tu z sąsiednich torfowisk. To one nadają wodzie charakterystyczną barwę i kwaśny odczyn. Z tego względu nie rozwijają się tutaj bakterie, dlatego procesy rozkładu przebiegają bardzo wolno, co sprzyja znów gromadzeniu się grubej warstwy osadów dennych. Hamuje to oczywiście rozwój roślin podwodnych, a przybrzeżna roślinność ma charakter torfowiskowy.

Jak dostać się do rezerwatu ?
Po około 15 km jazdy od Ostrowa Lubelskiego w stronę Parczewa, w miejscowości Pohulanka należy skręcić w prawo. Kawałeczek od skrzyżowania rozpoczyna się droga z zakazem wjazdu, a po prawej stronie jest parking, na którym trzeba zostawić samochód. My podjechaliśmy nieco dalej pod budynek leśnictwa i tam zaparkowaliśmy.
Stąd czeka Was ok 2 km spacerku wygodnym asfaltem w lesie. Po około 15 minutach marszu zauważycie wiatę i początek ścieżki przyrodniczej po Rezerwacie Jezioro Obradowskie.


Ścieżka po Rezerwacie Jezioro Obradowskie.
Ścieżka przyrodnicza zatacza małą pętelkę, rozpoczyna się i kończy przy zadaszonej wiacie. W tym miejscu znajdują się również miejsce na ognisko i tablice informacyjne. Trasa liczy sobie ok 800 m, z czego 700 m stanowią drewniane kładki. Dochodzi do Jeziora Obradowskiego, które możemy podziwiać z pływającego pomostu. Na trasie rozplanowano 10 tablic edukacyjnych.


















Lubelskie znów nas zaskoczyło. Wydawało nam się, że zobaczyliśmy tu naprawdę dużo i mało już miejsc może nas zdziwić, a jednak. Rezerwat Jezioro Obradowskie zrobił na nas duże wrażenie.
Mimo, że ścieżka jest krótka ma jakiś niezwykły, magiczny klimat i chce się w to miejsce wracać. Jest idealna na ciekawy, popołudniowy spacer o każdej porze roku. Pewnie wrócimy tu wiosną, gdy roślinność obudzi się do życia. Bądźcie czujni!