Zawsze wiedziałam, że nasze województwo ma ogromny potencjał turystyczny, nie zdawałam sobie sprawy jednak, że w lubelskim znajdziemy takie ścieżki. Każdy zna oczywiście Poleski Park Narodowy, ale okazuje się, że w całkiem niedalekiej odległości od Lublina są inne równie malownicze miejsca, przepiękne przyrodniczo, a jednocześnie puste i mało znane.
W tym trudnym dla nas czasie, po ponad miesiącu domowej kwarantanny każdy z nas szuka odskoczni, alternatywy spędzenia czasu poza domem. Od niedawna mamy przecież możliwość spacerowania po parkach i lasach, co nas osobiście bardzo cieszy.
My pewnie podobnie jak Wy szukamy miejsc odludnych w swoim bliskim otoczeniu. Ma to ogromną zaletę, odkrywamy bowiem na nowo nasze miejscowości, czy województwa, na które normalnie nie było czasu.
Mamy dla Was dzisiaj propozycję czterech ścieżek przyrodniczych w lubelskim, ścieżek moim zdaniem bardzo ciekawych, a jednocześnie pozbawionych ludzi. Dwie z nich odwiedziliśmy w poprzednim tygodniu i cieszyliśmy się nimi w samotności. Pozostałe dwie przemaszerowaliśmy jesienią tamtego roku i mimo, że odwiedziliśmy je w weekend nie spotkaliśmy tam wielu spacerowiczów.
Każdą z nich bez problemu przejdziecie z dzieciakami, nawet tymi najmłodszymi. Spakujcie plecak ze smakołykami, coś do picia i w drogę. Każda z nich jest trochę inna, każda jednak na swój sposób ciekawa i interesująca.
Oto 4 ścieżki w lubelskim idealne na spacer bez tłumów:
“Kleniewo”
To nasze wielkie tegoroczne odkrycie. Ścieżka znajduje się niedaleko Opola Lubelskiego, w miejscowości Pomorze. Biegnie wzdłuż rzeki Chodelki, a jej najbardziej malowniczym miejscem jest bardzo widowiskowe rozlewisko, które można podziwiać z platformy widokowej. Szczególnie warto wybrać się tu właśnie teraz wiosną, ze względu na pięknie kwitnące leśne runo.





Więcej informacji o samej ścieżce znajdziecie tutaj:
“Skrzypowy Dół”
To ścieżka położona w całkiem bliskiej odległości od poprzedniej ale o zupełnie innym charakterze. Biegnie gęstym lasem i siecią dość licznych wąwozów na terenie Wrzelowieckiego Parku Krajobrazowego. Rozpoczyna się w miejscowości Kluczkowice, ma długość 3 km, a na jej przejście trzeba zarezerwować sobie około 2 h.




Jak się do niej dostać, jak przebiega trasa i na co warto zwrócić uwagę doczytacie tutaj:
“Bobrówka”
Może troszkę bardziej popularna od poprzednich ale jeśli pojawicie się tutaj w godzinach porannych, w środku tygodnia nie powinniście spotkać ludzi. To nasza ulubiona ścieżka w bliskiej odległości od Lublina. Znajduje się w nadleśnictwie Parczew, około 5 km od Ostrowa Lubelskiego. Spora część trasy biegnie po terenach podmokłych i zabezpieczona została kładkami. Ścieżka otacza malowniczy staw “Gościniec” i wyposażona została w kilka ciekawych punktów widokowych.




Dokładny opis “Bobrówki” znajdziecie poniżej.
Ścieżka w rezerwacie Jata
I ostatnia propozycja czyli rezerwat Jata, znajdujący się w lasach łukowskich. To najdalej od Lublina położone miejsce, bo czeka Was ok 1.5 godziny jazdy i 100 km do pokonania. Ale naprawdę warto tu się wybrać. Na terenie tego rezerwatu znajdują się do wyboru aż trzy trasy o różnym stopniu trudności. Każdy znajdzie tu więc coś dla siebie. Jata chroni stanowisko jodły i jest jednym z najstarszych rezerwatów w Polsce. Znajdziecie tu także miejsca upamiętniające wydarzenia z II wojny światowej.





I oto przed Wami dokładne informacje na temat rezerwatu Jata.
Znacie te miejsca? Mam nadzieję, że udało nam się Was zainteresować. Może znajdziecie tu inspirację aby wybrać się i poznać dokładniej te miejsca. Ścieżki w lubelskim czekają!
Pamiętajcie!
Spacerujcie z głową. Wybierzcie się tam raczej w tygodniu, nie korzystajcie z wiat wypoczynkowych i miejsc biwakowych, starajcie się nie dotykać poręczy. Dla nas alternatywą było zabranie ze sobą niedużej maty i odpoczynek na łonie natury. Sprawdziło się rewelacyjnie!
Przyjemnych i bezpiecznych wędrówek!
